rrr

Rreklama

izaReklama

30 lipca 2014

Gdzie się podziałaś Basto?

Dziś mija rok odkąd wzięłam Lune ze schroniska.30 lipca.Moja kochana data.Sunia jest ze mną już rok.
Spędziłam z nią najpiękniejsze, oraz trudne chwile.
Pamiętam o schroniska jak byłoby to wczoraj.Wolontariuszka zaprowadziła mnie do "Basty" mówiąc po drodze te słowa ,,Jest to zwykły z szarych kundelków.Ma najmniejszą szanse na adopcje" I tak pojawiła się w moim życiu jak i w rodzinie.
Pamiętam jak nie chciała opuścić schroniska, wyrywała się.. Spacer na przystanek.Pamiętam wszystko.
Raz w tygodniu patrze czy Homer (brat Luny) został adoptowany.Niestety ciągle jest w schronisku.
A co do tytułu posta ,,Gdzie jesteś Basto?" Pewnie zastanawiacie się o co chodzi.
Może pamięta ktoś że Lunszczak w schronisku miał podane imię jako Basta.
Oto jej pierwsze zdjęcie.
Spędzony dzień z Luną może nie do końca wypalił, ale myślę że suni się podobało i spędziła go przyjemnie.
Poszłyśmy na pole.Tam była mała sesja, potem tylko krótka zabawa i posiedzenie na trawie.



Przepraszam że wtrącam znowu swoją notatkę ale taki dzień trzeba napisać jak najszybciej!
Do następnego posta! ŁAPA!

/Amico

26 lipca 2014

Miesiąc planów z Amigo.

Właśnie tak.Jeszcze kilka dni i zostanie ostatni miesiąc naszych wspaniałych wakacji.
Postanowiłam w ten miesiąc wziąć się do roboty.Bo czas nauczyć czegoś psa.
Amigo umie ,,Daj głos" i trochę aportuje. Dobrze radzi sobie z ,,siad" oraz ,,waruj" lecz trzeba to wyszlifować.

Chciałabym również zorganizować dłuższe spacery.Niestety w te same miejsca co zawsze. Nad staw. 
Szkoda że u nas nie ma żadnych ciekawych miejsc do spacerów. 

Do następnego posta ze strony Gosi.
/Amico

18 lipca 2014

Wracamy i opowiadamy!

Uuu.. Dawno mnie tu nie było.Nic nie pisałam.Ale jak wiecie miałam problemy z komputerem.
Na szczęście jest już okej i mogę opowiadać :D

Może zacznę od tego że niedawno ja oraz Luna byłyśmy nad wodą.Było super! Zachęciłam Lune smaczkami do wejścia do wody.Zmoczyła tylko same łapki, po czym wpadła na niższy stopień i biedny pies zamoczył się do połowy.Wstąpiłyśmy również do lasku.
Zamęczę Was teraz zdjęciami.Wspomnę że kupiłam sobie nowy sprzęt.Dopiero się uczę.Jeśli ktoś jest ciekaw jest to: Nikon D3200.Dobrze! Dosyć gadania czas do oglądania!

















Przepraszam że zdjęcia są same gdy Luna jest zapięta na smyczy.Ale zrozumcie że nie mogę ją puszczać w takich parkach.

Teraz może powiem Wam o kilku rzeczach, które kupiłam.
Jedną z nich jest składana miska na długie spacery oraz bidon na wodę.Jest strasznie przydatne na takie długie spacery.
-Szampon
-Przysmaki Dog Chow
-Przysmaki Duo Delice
-Przysmaki Maced (skończone)
-Torba na psie smaczki.





Myślę że to wszystko co chciałam Wam pokazać oraz powiedzieć.
Do następnego posta!
/Amico

9 lipca 2014

Trochę inne sztuczkowanie...

Zastanawialiście się kiedyś czy koty również można nauczyć komend i sztuczek? Odpowiedź jest może dla niektórych zaskakująca, ale tak c: Na razie umiemy mało, bo tylko siad i "touch it", ale postaramy się nauczyć jeszcze więcej :D 

Poza tym wakacje spędzamy leniwie, głównie przesiadujemy na ławce. Widać, że codzienne upały nie za dobrze wpływają na zwierzęta. 
Jeszcze jedna mała informacja. Iza ma popsuty komputer, wkrótce powinien pójść do naprawy. Miejmy nadzieję, że szybko powróci ze mną do blogowania :) 

A jak Wam mijają wakacje? c: